By uprzyjemnić czas... :)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Witam ! 

   Po dosyć intensywnym weekendzie (jak dla mnie nawet za bardzo :P) przyszedł czas na odpoczynek... I to dosłownie od wszystkiego, bo dzisiejszego dnia nie mam zamiaru robić nic, co powinnam ;) Co jakiś czas taki dzień przyda się każdemu, więc i mnie się należy... 
   A skoro mowa o rzeczach przyjemnych i pozwalających odpocząć to nie mogłabym nie napisać parę słów o czymś, co dla mnie jest najlepszym sposobem na relaks. Tak więc - dzisiaj o książkach :) Odkąd pamiętam uwielbiam czytać. Zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach nie jest to popularna rozrywka, ale dla mnie to naprawdę idealny sposób na umilenie sobie czasu. Szczególnie w takie dni jak dzisiaj, kiedy pogoda pokazuje swoje humory, a mężczyzna poza domem (wiadomo ryby :)). Spędzenie kilku godzin z książką pod kocem jest zatem idealnym rozwiązanie na dzisiejsze popołudnie.
    Poniżej znajdziecie kilka zdjęć książek, które aktualnie znajdują się na moich półkach. Nie jest tego wiele, duża część mojej kolekcji została w domu rodziców. Chętnie bym je przytargała do obecnego mieszkania, ale wolę nie narażać się narzeczonemu, który już z zamontowaniem dwóch skromnych półek miał problem, bo "przecież to nie potrzebne". Po wysłuchaniu marudzenia postawiłam jednak na swoim i mam miejsce chociaż na te parę pozycji z mojego zbioru. Jestem też pewna, że z czasem wygospodaruję sobie więcej miejsca :)
Tymczasem podzielę się tym, co mam i opowiem o kilku z moich ulubionych książek. Pozdrawiam :)


 Wyproszone półeczki :) 
 Moja pierwsza książka tego autora, która spowodowała, że zakupiłam dwie kolejne. Naprawdę fajnie napisana, Llosa ma niepowtarzalny styl, a jego książki wprowadzają w niezwykły klimat. Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki to moim zdaniem jedna z lżejszych pozycji autora, polecam! 
 Książka, którą otrzymałam w prezencie. Szczerze mówiąc nie spotkałam się wcześniej z tą autorką, nie byłam więc pewna, czego się spodziewać. W końcu na naprawdę dobry kryminał ciężko trafić. Zbrodniarz okazał się jednak świetnie napisany i tak wciągający, że nie mogłam się oderwać, czytałam nawet w towarzystwie :) Umiejscowienie akcji na dwóch płaszczyznach nadaje specyficzną dynamikę i dodaje tajemniczości zagadce tytułowego zbrodniarza.
 Jeden z ulubionych autorów kryminałów. Kiedyś nie przepadałam za tym rodzajem książek, ale od jakiegoś czasu chętnie po nie sięgam. Najczęściej zdarza mi się czytać w podróży, to dobry sposób na oderwanie się od rzeczywistości :) Nesbo lubię za zaskakujące zakończenia i zwroty akcji. Pod tym względem Pierwszy śnieg mnie nie zawiódł, zagadka zbrodni przyniosła zakończenie, jakiego się nie spodziewałam. A więc - kolejna pozycja godna polecenia. 
Kolejny prezent, który wybrałam sama wykorzystując otrzymaną na urodziny kartę podarunkową do Empiku. Od razu wiedziałam, na co padnie mój wybór. Na książkę tego autora czekać trzeba było długi czas, a ja bardzo lubię sposób narracji Pilcha, nie miałam więc wątpliwości co do zakupu. Problem pojawił się w momencie, kiedy książka znalazła się już u mnie, bo... do tej pory szkoda mi ją nawet zacząć. Obiecałam sobie, że będzie to moja nagroda, kiedy skończę kolejny rozdział mojej pracy magisterskiej, a że zostało mi dosłownie kilka stron to już zacieram ręce. Na pewno opiszę swoje odczucia na temat tej pozycji, oby mnie nie zawiodła, tyle czeka na swój moment ! 

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.